Wakacyjne podróże i wakacyjne lektury zmuszają do refleksji. Oto niektóre z nich. Po pierwsze Festiwal w Krajobrazie Inowłódź 2010. Byłam na niego zaproszona po raz trzeci, uczestniczyłam po raz drugi. Ciekawa muzyka, z pogranicza klimatów buddyjsko-awangardowo-jazzowych, i niezwykły zespół teatralny z Nowej Soli, też awangardowy, wszystko na bardzo wysokim poziomie...i ja ze swoim monodramem ułożonym z moich wierszy pt."Alicja przed lustrem". To opowieść o kobiecie dojrzałej i rozczarowanej a jednocześnie odnajdującej sens życia, absolutnie nie awangardowa! Trochę więc czułam się nie na miejscu, ale podobno było nieźle.
Druga sprawa to wakacyjne lektury, w tym a może przede wszystkim, psalmy i tytułowo zaanonsowany psalm 113 o ciekawym tytule. Z tym że ci upośledzeni( pośledni-gorszy) to wymienione trzy grupy społeczne: bezdzietne matki, ubodzy i nędzarze. Zastanawiam się kim są dzisiejsi upośledzeni? Bezdomni? Bezrobotni? Niepełnosprawni? Wszystko jedno kim są ci, którzy źle się mają, obietnica zawarta w psalmie pociesza i daje nadzieję! Wakacyjnie polecam do przeczytania.
sobota, 24 lipca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)